sobota, 30 października 2010

Jakoś tak



Jakoś tak dziwnie się złożyło,
choć przyznać bardzo mi nie w smak,
niegramatycznie i niemiło,
że ciągle mówię: Jakoś tak.

Trzeba by troszkę zmienić nutę
o słowa zadbać... Niech to szlag!
Jakoś tak błysnąć! ech, poruta...
Znów sie wyrwało "jakoś tak"

Chyba się wezmę do nauki.
Poczytam książek oraz wierszy...
I stworzę wreszcie dzieło sztuki
bez "jakośtaka" po raz pierwszy.

Pilnuję słówek... gramatyki...
I dbam o zasad ścisłość.
Spisałem. Czytam... nawet niezłe...
Jakoś tak samo wyszło!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz