"Wydawcy gorszego Boga"doczekali się kolejnej recenzji a ja puchnę z dumy jak paw, bo recenzent docenił Parade Opornych, która dekoruje tą znakomitą skądinąd książkę...
Praca przy "harcerskich" książkach Wojciecha Śliwerskiego to dla mnie i podróż sentymentalna, i przyjemność z uczestniczenia w dziełach powaznych i dobrze zrobionych... i trochę rozdrapywanie ran, bo uswiadamiam sobie po ćwierci wieku od rozstania z harcerstwem ile dla mnie znaczyło... i ilu okazji nie wykorzystałem. Ale i tak było warto się otrzeć o ZHP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz