Tak się miło złożyło, że po wystawieniu na Deviantart http://wiorkaeg.deviantart.com/ ołówkowej wersji kilku bohaterów doć dużo osób zainteresowało się tą historią... ze względu na moje rysunki, bo nic innego nie widzieli. Chyba mi się w głowie przewróci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz